kocimokiem:

[^srebrna] najbardziej to mi smakowały śniadania hotelowe w Maroku. były karczochy i fenkuły w takiej fajnej zalewie, wiadra oliwek, jajka, sery i owoce. i jogurty + cynamon do posypania
2017/09/06 10:32:32 przez www, 2 , 3

Lubią to: ^perdo, ^kasicak,
^shigella: [^kocimokiem] Jesli cynamon byl opcjonalny to pol biedy, jestem uczulona - cala reszta brzmi bdb [^srebrna] mnie mieso w sensie wedliny nie wadzi, tam jak sadze to byla kwestia praktyczna
2017/09/06 10:35:56
^dzierzba: [^kocimokiem] do przeżycia, chociaż zdecydowanie preferuję czekający na mnie chrupiący bekon i gorące frankfurterki ;P
2017/09/06 10:39:22
^srebrna: [^kocimokiem] No to w IL bardzo podobnie, acz cynamonu nie pamiętam. Za to były dressingi różnej maści oraz wagon owoców, w tym daktyle (nie jestem wielbicielką, ale doceniam dostępność).
2017/09/06 10:44:41