lupinka:

o, choćby takie #zkokpitu: [^lupinka] -> [^scarbossa] aha, więc celebrytów komentować można, i naśmiewać się, ale komuś znajomemu nie można powiedzieć, że naszym zdaniem ubrał się nieodpowiednio do pracy.
2017/09/14 11:11:58 przez www, 0 , 6

^lupinka: [^lupinka] moja logika tego nie ogarnia. dlatego wolę komentować wszystko i wszystkich, zarówno znajomych, jak i nie, i mam gdzieś, czy się to komuś podoba, czy nie.
2017/09/14 11:12:24
^scarbossa: [^lupinka] gdzie Ty tu widzisz naśmiewanie?
2017/09/14 11:13:05
^pea: [^lupinka] still "wyśmiewać się" a "powiedzieć znajomemu" (niekoniecznie na forum)
2017/09/14 11:13:18
^scarbossa: [^lupinka] i czym innym jest zwrócenie komuś uwagi, że przegiął a czym innym robienie sobie z niego jaj przy lunchu, ale może ja przesadzam
2017/09/14 11:14:38
^ochdowuja: [^lupinka] randomowy kolega z pracy nie uważa się za guru stylu, a Krokwia owszem
2017/09/14 11:18:59
^cloudy: [^lupinka] tylko widzisz, jest różnica, jestem przekonana, ze ją dostrzegasz. 1. celebrytka ma w uwagi. Nie wygłaszasz jej ich w twarz, w jej miejscu pracy, w otoczeniu innych ludzi, z którymi życzy sobie mieć relacje głównie zawodowe.
2017/09/14 11:25:31