sithian:

[^sylvana] Akurat Bondy to doskonały przykład na absurdalność żądania Młynarskiej. Nie kojarzę, żeby ktokolwiek nakazywał przepraszanie za "Dr. No". Ale jak zmieniły się czasy, wprowadzono Judi Dench jako "M" i już.
2017/09/14 22:33:56 przez www, 0 , 2

^sithian: [^sithian] I trzeba to powiedzieć wprost, Dench jako "M" robiła każdy z tych filmów na równi z Brosnanem czy Craigiem. Ale to już były lata dziewięćdziesiąte, a nie siedemdziesiąte.
2017/09/14 22:35:25
^sylvana: [^sithian] a żeś sie tego przepraszania przyczepił :) Nikt nie neguje, że „inny byl klimat” (chociażby patrz: obecność papierosów w ustach bohaterów na przestrzeni dziesięcioleci kina)
2017/09/14 22:36:06