erwen:

[^jabberwocky] Prawda to, i parzona, nie rozpuszczalna. Plus nigdy po Macu źle się nie czułam, a mam uberwrażliwy układ pokarmowy. Nie żebym ich gloryfikowała, ale tak, często wolę Maca jako opcję wbrew pozorom całkiem bezpieczną.
2017/09/17 18:52:04 przez www, 2 , 5

Lubią to: ^kanusia, ^lupinka,
^yaal: [^erwen] Mają dość wyśrubowane standardy higieniczne i bardziej się tego trzymają, niż losowa buda z zapiekankami.
2017/09/17 18:53:30
^dzierzba: [^erwen] jako stop na trasie są ok, ale jak jestem w MC drugi raz w tym samym tygodniu to już za dużo..
2017/09/17 18:53:48
^jabberwocky: [^erwen] ja MAM kłopoty po maku, ale, powiedzmy, akceptowalne. Znana buda wygrywa, nieznana przegrywa
2017/09/17 18:54:32
^kulkacurly: [^erwen] a ja jednak nie mogę. Frytki ok, lody ok, ale po hamburgerach jest mi źle.
2017/09/17 18:57:08
^agg: [^erwen] kawa w Macu jak się jest w trasie jest całkiem spoko.
2017/09/17 19:26:10