 |
dees:
mam poważne pytanie. jak pogodzić mówienie dziecku, że może się ubierać w co chce i nic nikomu do tego z tym, że jednak ma być schludny, czysty i uczesany? gdyż mam rozdźwięk. |
|
2017/09/21 09:00:11 przez www, 0 ♥, 7 ∅
|
^
olkit: [
^dees] móc - może, nikt mu nie ma prawa zabronić, ale inni będą go postrzegać tak, jak się zaprezentuje. Jeśli chce się prezentować jak menel, to tak też będzie (bez szacunku) traktowany a tego być może nie chce?
2017/09/21 09:07:09
^
nenufarzyca: [
^dees] Ja mówię Młodej, że czesać się tezeba, bo włosy się plączą i potem boli przy rozczesywaniu oraz włażą do oczu i jej przeszkadzają; czysty być trzeba ze względu na zdrowie i zapachy oraz "przenoszone" ubrania trudniej doprać
2017/09/21 10:32:14
∅