madrabbit:

[^aga] mnie na pewno trochę tak - jak to wytłumaczyć katolickiej, konserwatywnej rodzinie... on się martwi o to, że KTOKOLWIEK COKOLWIEK wie...
2017/08/14 10:44:24 przez www, 0 , 6

^gliniany: [^madrabbit] nie tłumaczyć. Wujek Staszek to the rescue.
2017/08/14 10:45:11
^krushynka: [^madrabbit] i będziesz się męczyć dla rodziny. Ihm
2017/08/14 10:46:51
^melain: [^madrabbit] to jest najgorsze co mozecie zrobic - stawiac to, co rodzina pomysli na pierwszym miejscu. Znowu - rodzice, dziadkowie i ciotki za Was Waszego zycia nie przezyja, ale ZAWSZE beda krytykowac. ZAWSZE.
2017/08/14 10:49:10
^aga: [^madrabbit] A wiesz, że ludzie pogadaja i przestaną bo mają to w gruncie rzeczy w dupie?
2017/08/14 10:53:57
^malalai: [^madrabbit] ale PO CO w ogole tlumaczyc? rodzina katolicka czy nie katolicka, to nie ich sprawa.
2017/08/14 10:58:43
^madrabbit: [^foo] to chyba to: [^madrabbit]
2017/08/14 12:40:17