havvah:

[^sithian] Też mam taką nadzieję, ale nietoperz wisiał po swojemu zwinięty, a jak go złapaliśmy, to już nie bawiłam się w oglądanie go, czy poharatany,bo piszczał i pokazywał zęby, więc nie wiem, czy miał jakieś rany.
2017/08/16 22:25:38 przez www, 0 , 2

^havvah: [^havvah] A możliwość dorwania miał, bo czarną minikupkę widziałam już wczoraj na ścianie (czyli chodził po niej?), ale myslałam, ze to jakaś mucha czy gąsiennica była sprawcą.
2017/08/16 22:26:37
^sithian: [^havvah] Miałem na myśli raczej krwawe ślady. Ale i tak wet, bo nie mam pojęcia czym się kot może zarazić od nietoperza.
2017/08/16 22:35:28