kocimokiem:

[^malalai] ja raz popatrzyłam z pretensją na panią sprzątającą. złożyła skargę do wspólnoty na nas, że nasze dzikie wino stojące na klatce, bo remont balkonu 3 miesiące, jej przeszkadza w myciu podłogi
2017/09/25 13:07:43 przez www, 0 , 3

^kocimokiem: [^kocimokiem] i przyszedł zarządca z pretensjami i żebyśmy coś zrobili, doniczka to 100 kg ziemi. zaproponowałam zarządcy żwawsze remonty balkonu i pospierdalanie
2017/09/25 13:08:33
^kocimokiem: [^kocimokiem] a potem spojrzałam na panią i powiedziałam, ze jakby co. tj. liście z dzikiego wina, to niech zadzwoni, odkurzę.
2017/09/25 13:09:00
^malalai: [^kocimokiem] jakbym jej tym mopem nogi podcinała, albo złośliwie nie dawała przejść, to ja rozumiem:) tu nie było takiej sytuacji, nie wiem, może pani oczekiwała, że przerwę, stanę na baczność i zasalutuję alboco;>
2017/09/25 13:12:01