shenn:

Że nie wspomnę o tym, że odbiliśmy się od drzwi naszej dotychczasowej nocnej i światecznej parę min od domu (reforma hip hip hurraa NOT), jechaliśmy autobusem, wysiedliśmy wcześniej, spowiadałam się trawce, i trochę przeraża mnie kwestia powrotu
2017/10/01 15:37:42 przez m.blabler, 0 , 1

^shenn: [^shenn] do domu. Poza tym muszę jeszcze rodzicom zakupy zrobić, bo po 2 tyg urlopu nie mają nic do żarcia jak wrócą późnym wieczorem...
2017/10/01 15:37:50