nenufarzyca:

[^lavinka] Co w tym złego? Narzucone myślenie podziałami. A jeśli ten tata/mama nie jest stereotypowym tatą/mamą to co gorszy? Mnie obsługi maszyny do szycia nauczył dziadek, naprawy spłuczki pół na pól ja sama plus matka
2017/10/03 14:35:58 przez m.blabler, 1 , 3

Lubią to: ^kouma,
^lavinka: [^nenufarzyca] Nieprawda. Byłam wychowywana bez stereotypów, a jednak to wujek mnie uczył posługiwania się narzędziami, a mama i babcia gotowania (że wujkowi wyszło, a mamie i babci nie, pięknie dowodzi, że schematy niczego narzucają).
2017/10/03 14:37:00
^lavinka: [^nenufarzyca] A gdyby dziadek nauczył Cię gotowania,a mama nauki młotka,to co by zmieniło w kontekście podpisu?Kompletnie nic.Mi totalnie lotto, kto kogo uczy i dlaczego.Ważne że próbuje.To naturalne,że kobiety wolą dom,a faceci narzędzia.
2017/10/03 14:38:24
^nenufarzyca: [^nenufarzyca] Po ojcu i wuju kovham muzykę a dzięki matce stare filmy i nabrałam szacunku do książek. Silna, ambitna i niezależnapo macierzy, bo ojciec był maminsynkiem.
2017/10/03 14:38:39