orr:

[^robmar] Oczywiście. I z grubsza o to mi właśnie chodziło. Ale to go jednak nie tłumaczy - w końću to nie jest (chyba?) jakiś zupełny nieogar? Chyba trochę kuma z otaczającej go rzeczywistości?
2017/11/07 16:21:51 przez www, 0 , 1

^robmar: [^orr] z wielu przykładów wiem, że jednak ludzie się dostosowują do znajomych; więc łatwo wpaść w pułapkę: znajomi z przyzwyczajenia chwalą i nakręcają, bo lubią gościa
2017/11/07 16:33:32