 |
dzierzba:
[^dzierzba] natomiast co trzeba miec w głowie zamiast mózgu, żeby swoje dziecko świadomie *zarazić* jakąkolwiek chorobą, to psikro mi, ale nie wiem |
|
2017/11/22 13:42:24 przez www, 1 ♥, 4 ∅
|
^
olkit: [
^dzierzba] to chyba dlatego, że o wiele lepiej i lżej przechorować w dzieciństwie niż później, więc na wszelki wypadek. Natomiast dlaczego na tenże wszelki wypadek nie wybiera się szczepionki to też nie pojmuję.
2017/11/22 14:18:13
^
rmikke: [
^dzierzba] To akurat proste, bo dzieciak to w tydzień przechoruje i po sprawie, a jak nie przechoruje, to jeszcze jakiegoś półpaśca złapie. Chyba jedyny ślad metody w tym szaleństwie akurat.
2017/11/22 14:29:03
^
lavinka: [
^dzierzba] Wystarczy posłać do żłobkalub przedszkola.Niedawno tygodniu przed wyjazdem świadomiezaraziłam dziecko bostonką,bo w grupie jest chore dziecko.Na szczęście nie złapała,alemogła.Ospa zaraża2tyg.przed pojawieniem się wysypki.
2017/11/22 15:11:27
∅