kerri: [^dzierzba] no ale przecież właśnie o to chodzi - czy pójście z kimś mało znanym w góry/na odludzie to nie jest za duże ryzyko. A przynajmniej, czy nie większe niż pójście samemu. |
|
2017/10/14 18:04:26 przez www, 0 ♥, 3 ∅ |
^gliniany: [^kerri] zakładając że osoba jest oblatana w górach (ale nie powiedziałaś w jak trudne warunki się wybierasz) to ma też zdrowo pod czaszką. Noale sama powinnaś wiedzieć jak to wyważyć, w końcu Ty się umawiasz.
2017/10/14 18:07:21
2017/10/14 18:07:21
^dzierzba: [^kerri] z moimch osobistych doświadczeń górłaźnych w PL lat temu dwadzieścia parę szacuję to ryzyko na minimalne ;)
2017/10/14 18:07:30
2017/10/14 18:07:30
^gliniany: [^kerri] [^gliniany] ja bym preferował iść z kimś doswiadczonym, w miarę możliwości, i w obliczu własnego braku doświadczenia
2017/10/14 18:08:14
∅
2017/10/14 18:08:14