tunia: Sluchajcie, bo ja sie martwię. Młody płacze(as in afera straszna), kiedy godzine po posilku (full opcja, nie byle co) nie daje mu sie czegos do jedzenia. Wrocil z ferii grubszy i serio martwię. |
|
2018/01/28 14:27:03 przez www, 0 ♥, 1 ∅ |
^lupinka: [^tunia] Ty weź go delikatnie podpytaj, co się tam działo. może mu kazali jeść na akord czy co.
2018/01/28 14:29:39
∅
2018/01/28 14:29:39