 |
wiq: [^gliniany] miałem znajomą, Polkę wychowywała się w Algierii (rodzice tam wykładali) - w arabskiej knajpie w Krakowie obsługiwał nas nativ, podając życzył smacznego po arabsku, Ola odruchowo odpowiedziała po arabsku - ciut go zatkało :D |
| 2018/02/01 18:10:49 przez www, 3 ♥, 3 ∅ |
^ister: [^wiq] daj celnikowi na polskiej granicy swoj paszport i gadaj tylko po angielsku (to ja)2018/02/01 18:13:15
^sirocco: [^wiq] Pewnie wyglądał jak ten Japończyk w Chorwacji, któremu białe dziecko się grzecznie ukłoniło jak należy...2018/02/01 18:28:13
^wiq: [^sirocco] [^wiq] a nie, to na odwrót było (kilkanaście lat temu, skleroza i ten niemiec) - to Ola podziękowała po aransku, nativ z automatu odpowiedział po arabskim i POTEM go wbiło :D (zepsułem anegdotkę)2018/02/01 18:57:22