franka: Ochroniarz na budowie skończył dyżur, poszedł do domu i umarł po drodze. Kierownik miał wizytę policji, a jakby to było mało, to drogowiec rozwalił studnię wodomierzową i zalaliśmy pół Sadyby. Ta budowa jest przeklęta. |
|
2017/12/22 09:53:34 przez www, 0 ♥, 4 ∅ |
2017/12/22 09:57:59