robmar: [^cloudy] dziś wiozłem Tymcia do weta; całą drogę, już od klatki schodowej wył i całą drogę i w poczekalni; ale też patrzył co robię i wyglądało, że stopniowo ogarnia i wyje już tylko z obowiązku; choć kot lubi sam wybierać co robi |
|
2018/04/30 16:27:19 przez www, 3 ♥, 2 ∅ |
^perdo: [^robmar] no u mnie zależało. Ignas histeryk biedulek, za to Greebunio z godnością znosił podróże do weta
2018/04/30 16:47:24
2018/04/30 16:47:24
^sylvana: [^robmar] i dlatego właśnie coś takiego to się nazywa „WYCIEczka do weta” :P
2018/04/30 16:49:58
∅
2018/04/30 16:49:58