sithian:

[^lupinka] Owszem, to czynnik czysto losowy. Znajdziesz tysiące ludzi pracujących ciężej, z kontaktami etc., a mimo to nie mających tak samo płatnej pracy. I w tym sęk, że każdy komu się powiodło uważa, że zawdzięcza to tylko sobie.
2018/06/25 00:30:07 przez www, 5 , 3

Lubią to: ^perdo, ^klara, ^sylvana, ^przecinek92, ^ochdowuja,
^lupinka: [^sithian] ależ skąd. zawdzięczam też ludziom, z którymi współpracowałam, z którymi nawiązałam kontakt. i którym jestem niezmiernie wdzięczna. ale nie nazywałabym tego szczęściem.
2018/06/25 00:31:43
^przecinek92: [^sithian] możesz też zapierdalać jak lokomotywa, być pracownikiem miesiąca i trafić na tak mobbingującego szefa, że wpadniesz w alkoholizm (pozdro, tato).
2018/06/25 00:32:03
^sylvana: [^sithian] to dosyć znany mechanizm dysonansu poznawczego :) Ja na przykład doskonale wiem, ile zawdzięczam zarówno szczęściu, jak i dobrym ludziom (i jeśli kiedykolwiek zapomnę, niech mnie kto litościwie odstrzeli)
2018/06/25 00:34:37