ochdowuja:

O, albo zostałam wysłana do sklepu po pstrąga. Szczegółów nie pamiętam, chyba miałam kupić cztery filety, ale pani miała tylko tusze (i to spore), więc wróciłam z toną pstrąga. Można mi było wytłumaczyć czym się różni filet od tuszki, ale po co.
2018/07/13 14:47:17 przez www, 0 , 2

^ochdowuja: [^ochdowuja] do dziś kategorycznie odmawiam zakupów na polecenie mojej matki, zwłaszcza jeśli zamówienie jest nieprecyzyjne, np. 'cztery ładne cebule'. Chuj, mówisz mi jaka wielkość albo wagę, inaczej się nie bawię.
2018/07/13 14:49:05
^kocimokiem: [^ochdowuja] mój braciszek, w czasach kryzysu, został wysłany ze mną do kolejki po masło. zainkasowal swoje pół kostki, zapłacił odliczoną sumę. i po drodze do domu zeżarł to masło. nie dał sobie wytłumaczyć, że trzeba oddać mamie
2018/07/13 14:49:27