lupinka: [^sirocco] no właśnie ja przy nerwicy nie spałam w nocy. za to po przyjściu z pracy w dowolnym miejcu, pozycji, mógł być obok włączony odkurzacz. |
|
2018/06/13 10:32:30 przez www, 0 ♥, 2 ∅ |
^lupinka: [^lupinka] tyle, że taka drzemka trwała godzinę, dwie. max 3. na dobę. przez rok, albo dłużej.
2018/06/13 10:34:49
2018/06/13 10:34:49
^erwen: [^lupinka] Ja pobiłam rekord w ciąży. Wiertarka udarowa metr od głowy, odkurzacz (cholernie głośny), krzyczący mąż i ojciec (bo musieli przekrzyczeć ten hałas), domofon. A ja spałam jak zabita, bo organizm zażyczył sobie drzemki.
2018/06/13 10:36:30
∅
2018/06/13 10:36:30