kociokwik: [^kociokwik] cześć, czy dzwonili do ciebie? Rodzic B: tak, spoko, już wyjaśnione, pomiot jest ze mną. Ja:?! Dojechała do ciebie? RB: wziąłem ją do pracy, bo po południu jedziemy gdzieś tam, w ogóle nie szła na LwM... |
|
2018/07/23 12:01:07 przez m.blabler, 1 ♥, 4 ∅ |
Lubią to: ^aniaklara, ♥
^kociokwik: [^kociokwik] okazało się, że w ogóle mu nie powiedzieli o telefonie do mnie ani z czym dzwonili, i się nie przyznali, że dopiero w połowie dnia odkryli brak dziecka. Ja chyba mam zawał, a potem będę potrzebowała alibi.
2018/07/23 12:02:48
∅
2018/07/23 12:02:48