foo:

Mieszkanie tańsze, nowe, oprócz mebli i AGD puste, gdzie oba pokoje moje, ale 1h30 do pracy, czy droższe, w którym jest bardzo dużo rzeczy i 1 pokój mój (w 2 rzeczy właścicielki i co jakiś czas ona, kiedy będzie w Polsce), ale 30 minut do pracy?
2018/07/27 19:39:43 przez m.blabler, 0 , 11

^foo: [^foo] Tańsze jest na dalekiej Białołęce, droższe przy metro Racławicka.
2018/07/27 19:41:42
^kocimokiem: [^foo] tańsze nowe.
2018/07/27 19:42:36
^ister: [^foo] 1:30h do pracy trochę zabija. Wyjdziesz z domu o 8, wrócisz o 19. Plus wszędzie na spotkania z ludźmi daleko
2018/07/27 19:50:21
^dzierzba: [^foo] nue ma nic innego ? 3h w plecy dziennie na dojazdy to wujowo
2018/07/27 19:52:31
^yaal: [^foo] Ile wynosi różnica w cenie? 2h życia dziennie więcej ma swoją wartość
2018/07/27 19:53:57
^fel: [^foo] 30 minut do pracy to jest akurat, żeby poczytać etc., ale się nie zmęczyć już od rana (trenuję drugi tydzień). Nie wyobrażam sobie jechać ponad godzinę.
2018/07/27 19:58:14
^aniaklara: [^foo] oba mają wady, ale te dojazdy z Białołeki powiedziałabym, że gorsze
2018/07/27 20:01:33
^agba: [^foo] 1h30m do pracy to zło. Chyba, że nie musisz się w biurze pojawiać za często. 5x w tyg po 1.5h. w jedną stronę przez ponad pół roku mnie wykonczylo.
2018/07/27 20:10:46
^frodo88: [^foo] ja tam nie lubię mieć wspollokatorow wiec wolałabym to, gdzie będę sama :) a długie dojazdu tez spoko, jak na ostatnim roku dojeżdżalam na uczelnie to tyle książek przeczytalam
2018/07/27 20:14:49
^erwen: [^foo] Kocham mieszkać blisko wszystkiego. Nigdy więcej dojazdów dłuższych niż kwadrans.
2018/07/27 21:19:06
^agg: [^foo] tańsze nowe, bo praca rzecz nabyta
2018/07/28 18:21:51