pagan: Sobota wieczór, tel od pani profesor. Ki diabeł? Ale olewam, bo weekend i jednak bez przesady. Po 5 minutach drugi telefon. Po godzinie SMS, żebym zajrzał na maila. Zajrzałem. |
|
2018/09/15 21:55:16 przez m.blabler, 1 ♥, 1 ∅ |
Lubią to: ^shigella, ♥
^pagan: [^pagan] A tam zbiorowa korespondencja z konkluzją #drmiap "To trzeba do Janka, ale ja się w sobotę nie odważę". Przyznaję sobie order bohaterskiego obrońcy wolnych weekendów.
2018/09/15 21:55:32
∅
2018/09/15 21:55:32