kouma:

[^franka] Chyba codziennie się musi coś dziać. Jak wczoraj wracałem z delegacji, to grupce studentów z Włoch musiałem tłumaczyć póki ich konduktorka nie obsłużyła, bo chyba ludzie mieli bilety na miejsca, które nie istniały.
2018/09/24 13:36:45 przez www, 0 , 1

^kouma: [^kouma] Całe szczęście moje istniało, ale bilet był na mojego szefa bo mimo tego, że wpisał mnie, jako podróżnego, to bilet wygenerował się na niego. Oczywiście konduktorka to olała.
2018/09/24 13:37:54