kerri:

[^kerri] I kurde to bywa naprawdę przykre, gdy uzgadniając z kimś wizytę u niego sama się muszę dopytać, czy mam sobie przynieść coś do jedzenie. Bo on na to nie wpadnie.
2018/12/20 23:41:49 przez m.blabler, 0 , 4

^kulkacurly: [^kerri] słabizna.
2018/12/20 23:42:28
^kerri: [^kerri] Bo przecież to tylko ja, kto by się tam przejmował moimi potrzebami, co nie. Sorry, ulewa się.
2018/12/20 23:42:50
^scarbossa: [^kerri] oj, to nie brzmi fajnie, też mi by było przykro. Zawsze staram się karmić gości, albo chociaż zapewnić jakieś minimum. Ale bywałam w takich miejscach, gdzie nie było to oczywiste.
2018/12/20 23:45:09
^kociokwik: [^kerri] ale co, dostałaś klucze do kwatery czy gospodarz na miejscu, tylko nie wpadł na to, że twarz masz nie tylko do efektów estetycznych, ale też do żarcia?
2018/12/20 23:50:44