ochdowuja:

[^kerri] dla mnie to elementarne, że jak ktoś przyjeżdża, to zaopatruje się lodówkę i barek :) Jeszcze czasem gotuję przynajmniej jeden posiłek, żeby coś było jak ludzie zjadą zmęczeni i głodni.
2018/12/20 23:44:59 przez www, 6 , 3

Lubią to: ^kulkacurly, ^perdo, ^krushynka, ^elfette, ^gliniany, ^lurkerfromdarkness,
^ochdowuja: [^ochdowuja] ale ja to w ogóle jestem kwatermistrz, u mnie w domu jest zawsze tyle jedzenia, że mogłabym nie wychodzić z domu przez dwa tygodnie :)
2018/12/20 23:45:35
^orr: [^ochdowuja] Lodówkę czasem trochę, jak akurat są niedobory. Barku zwykle nie, bo już nic więcej się do niego nie zmieści. ;)
2018/12/20 23:51:09
^kerri: [^ochdowuja] no dla mnie też. Już nawet nie wymagam obskakiwania, ale żeby chociaż dali znać "wrócę późno, zorganizuj sobie kolację". Albo żebym nie musiała pytać, czy jak przyjdę, to będzie co zjeść.
2018/12/20 23:52:42