kulkacurly:

Dzwoni nr prywatny, zazwyczaj olewam, ale może dzwonią z placówki. Naciskam słuchawkę i zaczynam się krztusić własną śliną. Nie moge nic powiedzieć, odkładam i próbuję złapać oddech.
2018/10/30 11:54:14 przez m.blabler, 0 , 2

^gusiowata: [^kulkacurly] rany! przykro mi :(
2018/10/30 11:54:54
^kulkacurly: [^kulkacurly] udaje się. Ależ by to była głupia śmierć. I burdel w salonie. Ja w pełnym makijażu i szlafroku. Jezu.
2018/10/30 11:55:14