kerri:

[^kerri] Szukałam zamarzniętego kota, zamkniętego przez przypadek na balkonie (nie było) lub wypadniętego przez siatkę zabezpieczającą (na siatce nie było śladów naruszenia, a na podwórku poniżej kota)
2018/11/09 19:13:52 przez www, 0 , 1

^kerri: [^kerri] w końcu w desperacji otworzyłam wszystkie szafy, nawet tę, której nie otwierałam od tygodnia - i ofc w niej właśnie siedział kotecek,niezadowolony,że mu przeszkadzają w relaksie :> Jak się tam dostał? Odmówił odpowiedzi.
2018/11/09 19:15:39