finka:

w ogóle, mój mąż dziś spadł ze schodów. Na głowę. Przyszedł do domu i nie pamiętał co mu się stało, połowy wczorajszego dnia i mówił mi rzeczy po 10 razy. Masakra ;/. Teraz jest ok, ale i tak do jutra muszę obserwować czy nie było wstrząsu mózgu
2019/03/29 21:55:58 przez www, 0 , 2

^finka: [^finka] najlepsze że byłam przekonana że mnie wkręca, dopóki jego trenerka mi nie potwierdziła, że wychodząc spadł ze schodów i może być w szoku.
2019/03/29 21:56:29
^fik: [^finka] ale po co robić takie rzeczy, bez sensu
2019/03/29 21:57:18