kwiatpomaranczy:

"(...) to jest właściwie złamana deska (...), a ta złamana deska ma drzazgi, a ja czułem (i do dziś to czuję), że jestem w tych drzazgach, że te drzazgi wciąż się we mnie tak jakby wbijają (...)".
2019/02/03 20:50:33 przez m.blabler, 0