lawenda:

I czemu ja muszę ciągle ogarniać cudze dramaty i zbierać ludzi z podłogi (w domu nikogo nie zbieram, tym razem w pracy), i kto mnie zbierze jak ja oszaleję, pewnie po prostu będę musiała poszaleć i wstać i robić dalej.
2019/02/06 09:46:30 przez www, 0 , 1

^lawenda: [^lawenda] muszę przyznać A., ostatnio leżał ze mną na podłodze między kawałkami szkła, ale jak już przestałam histeryzować, to okazało się że obejmuje mnie i śpi, więc jeszcze musiałam go zaprowadzić do łóżka :D
2019/02/06 09:47:24