 |
finka:
Jakie jest Wasze podejście do cudzych kinków? Przykładowo - totalnie nie kręci mnie puppy play, nie rozumiem tego kinku, ale chętnie słucham co ktoś o nim mówi i ogólnie interesuje mnie co w tym kogoś pociąga. |
|
2019/06/25 13:32:55 przez www, 2 ♥, 13 ∅
|
^
finka: [
^finka] a właśnie rozmawiam z kimś kto totalnie nie ma kinków i powiedziałabym, że podejście tej osoby do każdego kinka to BLEEE FUUUJ. I zastanawiam się czy to powszechne.
2019/06/25 13:33:55
^
sitc: [
^finka] podobnie, ale ja chyba nie jestem grupa reprezentatywna ;) nie moge tylko sluchac o iglach, ale to dlatego, ze ja sie igiel boje
2019/06/25 13:35:52
^
dees: [
^finka] uprzejmie dziękuję, nie wiem czy jestem gotowa na teksty "Then he met a dom who flew him out to Oklahoma for a pup vacation, and Tugger discovered that his unease melted away when he was a poodle."
2019/06/25 13:36:56
^
malalai: [
^finka] ja mam podejscie kazdemu jego porno, jesli wszyscy zainteresowani sie zgadzaja. nie wiem, czy kinki sa do rozumienia, ja swoje nie do konca rozumiem;)
2019/06/25 13:41:20
^
shigella: [
^finka] Mam swoje ograniczenia, w sensie czesc parafilii mnie brzydzi, czesc o ile nie krzywdzi innych - moge sluchac, choc czasem z niezdrowa fascynacja :D
2019/06/25 13:47:02
^
agg: [
^finka] jeżeli nie wchodzą mi na jakieś konkretne moje granice (przemocy [nawet dobrowolnej], obrzydzenia itp.), to mogę się nawet wkręcić; posłuchać zawsze mogę nawet jak mnie coś totalnie nie rusza
2019/06/25 14:41:23
^
perdo: [
^finka] kompletnie mnie nie ruszają cudze kinky, są dla mnie interesująco poznawcze, niektórych to nawet żałuję że nie podzielam - np tych z przebieraniem sie za pluszaki :D
2019/06/25 14:45:03
∅