kerri:

[^shigella] no właśnie, dla mnie to wiedza tajemna, bo też zostałam wychowana na "ziemniaki+mięso+surówka" i "chleb z dodatkami". Ale wiem, że można.
2019/07/12 13:03:32 przez m.blabler, 0 , 2

^shigella: [^kerri] Ja mialam paradoksalnie sporo rzeczy wegetarianskich, bo czasy kartkowe, a rodzicow nie bylo stac na mieso z czarnego rynku, wiec matka piekla buleczki z pieczarkami, robila pierogi, nalesniki
2019/07/12 13:25:41
^kasicak: [^kerri] Ja też zostałam wychowana na "jakaś chabanina plus cokolwiek", ale ostatni raz tak się żywiłam jak mieszkałam u mamusi i tatusia, czyli circa 25 lat temu. Da się "odchować" :)
2019/07/12 13:42:45