tygryziolek: [^fel] kiedyś rwałam takiego jednego i na randki chodzilismy do kina. ja wybierałam. padło na: Cześć Tereska, Edi i Zmruż oczy. zajeniście randkowe. o dziwo, nie uciekł z krzykiem, ale więcej nie zgadzał się na moje wybory. :) |
|
2019/06/15 22:51:36 przez www, 4 ♥, 2 ∅ |
^kerri: [^tygryziolek] mnie jeden potencjalny randkowicz zabrał na "Siedmiu Samurajów", też było uroczo...
2019/06/15 22:53:08
2019/06/15 22:53:08
^fel: [^tygryziolek] pierwsza randka kinowa z małżonkiem to był "Plac Zbawiciela". Mogłam przeczuwać już wtedy, żeby jednak nie oglądać z nim nic poza Star Wars i Tolkienem.
2019/06/15 22:53:24
∅
2019/06/15 22:53:24