finka:

ja nie wiem, że ludziom nie zgrzyta to, że wymagają żeby grubas x był dobry dla swojego ciała (ćwiczył, dobrze się odżywiał) przy jednoczesnych próbach sprawienia, żeby tego ciała nienawidził. Jak być dobrym dla czegoś, czego się nienawidzi?
2019/06/18 22:23:39 przez www, 9 , 5

Lubią to: ^erwen, ^shigella, ^sithian, ^fel, ^agba, ^kociokwik, ^pea, ^zarzyczka, ^agg,
^finka: [^finka] chyba że próbujemy wpędzić kogoś w zaburzenia odżywiania (serdecznie pozdrawiam), to wtedy tak, zróbmy żeby nic nie jadł w przekonaniu, że jest obleśny i musi się ukarać. Jestem pewna, że osiągniemy tym pozytywne rezultaty.
2019/06/18 22:24:38
^foo: [^finka] Nic dodać nic ująć .
2019/06/18 22:25:02
^frodo88: [^finka] ale pamiętaj że nawet ćwiczący grubas na diecie "doprowadzil się do tego stanu na własne życzenie" i nie zasługuje na wsparcie i minimum niewpierdalania się
2019/06/18 22:25:23
^finka: [^lafemmejuriste] [^finka] [^finka]
2019/06/18 22:25:44
^sirocco: [^finka] Bo on nie ma być dla siebie dobry, ma się umartwiać i nienawidzieć.
2019/06/18 23:01:15