dees: na lotnisku i w samolocie pomagałam wczoraj przemiłej starszej pani, zestresowanej, zagubionej i z ciężką torbą. bilet kupiła jej córka. pani miała świeżo zdjęty gips z ręki, córce się nie przyznała. |
|
2019/06/24 16:30:24 przez www, 0 ♥, 1 ∅ |
2019/06/24 16:31:11