jenny: ehh... świetnie. jak myślałam, że posypało się już wszystko - zaczęły się sypać kolejne sprawy. problem w tym, że limit wytrzymałości już mi się wyczerpał. |
|
2009/11/26 14:07:21, 0 ♥ |
jenny: ehh... świetnie. jak myślałam, że posypało się już wszystko - zaczęły się sypać kolejne sprawy. problem w tym, że limit wytrzymałości już mi się wyczerpał. |
|
2009/11/26 14:07:21, 0 ♥ |