tiritonga:

Śniadanie na witrażu...nie na trawie, nie po trawie, przed cyną i ołowiem... okolice 8 rano a my już w pracowni byłyśmy...co za poświęcenie, ale opłaciło się^_^

Pobierz obrazek (54.4kiB)
2008/06/18 20:57:44, 0