cornacchia: No dobra, jak dzisiaj wstałam o 5:30 do machającego nogami syna i przez otwarte drzwi zobaczyłam w lustrze, że w drzwiach pokoju stoi moja nieprzytomna córka... |
|
2010/12/14 11:44:21, 0 ♥ |
cornacchia: No dobra, jak dzisiaj wstałam o 5:30 do machającego nogami syna i przez otwarte drzwi zobaczyłam w lustrze, że w drzwiach pokoju stoi moja nieprzytomna córka... |
|
2010/12/14 11:44:21, 0 ♥ |