cornacchia: P. w sklepie, ja wyrwałam kwiatki z balkonu, wyprałam stare firanki i ogoliłam nogi. A teraz znowu pilnuję dziecka pałętającego się po dywanie. |
|
2008/10/03 10:52:39, 0 ♥ |
cornacchia: P. w sklepie, ja wyrwałam kwiatki z balkonu, wyprałam stare firanki i ogoliłam nogi. A teraz znowu pilnuję dziecka pałętającego się po dywanie. |
|
2008/10/03 10:52:39, 0 ♥ |