cornacchia: Wigilia odsiedziana. Brat nie odezwał się ani słowem, tylko wędrował jak uwięziony lew. Po co te pozory? Szkoda mi człowieka, z drugiej strony - wkurza. |
|
2007/12/25 11:38:08, 0 ♥ |
cornacchia: Wigilia odsiedziana. Brat nie odezwał się ani słowem, tylko wędrował jak uwięziony lew. Po co te pozory? Szkoda mi człowieka, z drugiej strony - wkurza. |
|
2007/12/25 11:38:08, 0 ♥ |