kerri: Wracałam ze spaceru i jakiś #pies się do mnie przyczepił, odprowadził pod same drzwi, merdając przyjaźnie, i wyglądał na zawiedzionego, że go nie zaprosiłam. |
|
2011/11/03 21:22:55, 0 ♥ |
kerri: Wracałam ze spaceru i jakiś #pies się do mnie przyczepił, odprowadził pod same drzwi, merdając przyjaźnie, i wyglądał na zawiedzionego, że go nie zaprosiłam. |
|
2011/11/03 21:22:55, 0 ♥ |