qra:

poranek u mamy z S&P po skorupy. potem pizza, która podeszła mi do gardła, kiedy R opowiedział jakim podłym, perfidnym człowiekiem jest Mariusz. ciśnienie skoczyło mi chyba poza granice wszelkiej przyzwoitości.
2013/09/11 21:17:36 przez www, 0