evilconcarne:

[^erwen] [^alquana] macie tak jak ja, że nieważne, o której się kładę, wstanie przed 9 zawsze jest problemem, czy zwyczajnie za mało śpicie?
2013/12/05 09:38:57 przez www, 0 , 5

^funke: [^evilconcarne] Mamy tak jak Ty.
2013/12/05 09:40:21
^alquana: [^evilconcarne] jak budzik zadzwoni w złym momencie to mózg robi "nie wstanę i chuj", niezależnie od godziny i stopnia wyspania.
2013/12/05 09:41:18
^inka44: [^evilconcarne] wstanie przed 10. nieważne. mogę spać i 12 godzin, ale jeśli przed 10, zawsze będę niewyspana.
2013/12/05 09:43:12
^erwen: [^evilconcarne] Ja mam tak z ósmą. :-) Niech i trzy godziny, byle do ósmej. Teraz trochę przestawiłam w kierunku siódmej.
2013/12/05 10:13:53
^lawenda: [^evilconcarne] TAK, przed 9 jest dramat. Jutro o 9 muszę być w centrum, ajajajaj
2013/12/05 10:29:50