eknuf:

[^funke] I wiem, że nie zrozumiesz. Jedni "to" mają, a inni nie. To jak z kotami - jedni widzą samą słodycz, a inni wszechobecne futro, żwirek i wizyty u weterynarza.
2013/11/15 09:53:13 przez www, 0 , 3

^funke: [^eknuf] Owszem, co Cię dziwi - nie zrozumiem. Zapewne to brak empatii w stosunku do tych kobiet, po prostu. Dlaczego Ty chcesz - rozumiem. Gdybym była mężczyzną, zapewne też chciałabym bardziej.
2013/11/15 09:55:31
^funke: [^eknuf] Co do kotów - właściciele kotów zazwyczaj nie postrzegają ich jako samą słodycz ;-) Można kochać i się wkurzać jednocześnie; podobnie jak z dziećmi, czego chyba nie bierzesz w ogóle pod uwagę...
2013/11/15 09:58:22
^funke: [^eknuf] [^funke] ...a co skłania mnie do wnioskowania, że masz dość lukrowaną wizję ojcostwa i możesz boleśnie się rozczarować.
2013/11/15 09:59:05