foo:

[^evilconcarne] Okładki na zeszyty i książki robiłam sama na wymiar, idealne co do milimetra, foliowy worek zgrzewając potrzymanym chwilę nad palnikiem nożem do masła.
2014/02/10 20:47:40 przez www, 0 , 3

^dzierzba: [^foo] wot tiochnika ;D
2014/02/10 20:48:31
^evilconcarne: [^foo] no to ja miałam brzydkie gotowce. Ale jakoś tak w 3 klasie mama załapała, że one są brzydkie i bez sensu i mogłam je wywalić ;)
2014/02/10 20:50:14
^srebrna: [^foo] A to ja okładałam różnymi ładnymi rzeczami, typu plakaty albo kalendarze, co w rękę wpadło.
2014/02/10 20:51:18