schizykrzycha: Ech... Stary i głupi. Zgłasza się ktoś, prosi o społeczną współpracę/pomoc, ja się zgadzam, a później towarzystwo zajmuje się swoimi sprawami, a ja zostaję sam na placu boju. Ile razy się jeszcze na to nabiorę? |
|
2014/04/01 22:24:41 przez www, 0 ♥, 1 ∅ |
∅