kociokwik:

Sama nie wiem, co ja jestem. Poszłam do rossmanna. Po podpaski. I zobaczyć, czy jest coś _prezentowego_ dla dzieci, bo pomiot ma życie towarzyskie w sobotę i idzie na urodziny do koleżanki z przedszkola. I może jakby tani płyn do kąpieli.
2014/05/23 18:04:47 przez m.blabler, 0