serszi:

no i byłam też z rańca u drugiego pana na konskach i obiecał, że mi przygotuje jakiś sensowny, tj. na miarę moich możliwości, egzamin pisemny, a nie będę pisac tego co bosancy. JUPIJAJOOOOOOOOOOOO!
2014/05/28 12:25:12 przez www, 0