clea: [^kerri] Ja też byłam u psychologa, pamiętam, że kazali mi opisywać obrazek, a ja spojrzałam na psycholożkę jak na wariatkę, co tu opisywać, przecież sama widzi. Ale resztę testów zaliczyłam :D
	2014/04/09 23:01:35 przez www, 0 ♥, 2 ∅

^kerri: [^clea] He, ja nawet nie wiedziałam, po co mnie tam zaprowadzili i o co chodzi z tym tygrysem. Zawsze byłam nieco wyłączona :x a potem nagle bum - idę do szkoły.
2014/04/09 23:04:01

^awne: [^clea] jakoś dziwnie przypomina mi to moją aktualną pracę - po cholerę ja mam te wszystkie tabelki opisywać? Przecież każdy sam widzi. A jak nie widzi, to przecież są wykresy ;)
2014/04/09 23:08:31